Rejestracja FAQ Użytkownicy Szukaj Forum ™® Lucy HuB ®™ Strona Główna

Forum ™® Lucy HuB ®™ Strona Główna » Gry » PC: Aliens vs. Predator 2
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
PC: Aliens vs. Predator 2
PostWysłany: Pon 9:52, 08 Sie 2005
DrAcKo
Trochę Tu już bawi

 
Dołączył: 08 Sie 2005
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów



"Przerwała mu Vasquez. Ostro. Gwałtownie.
- Słuchajcie!
- Czego? - Hudson znów zaczął chodzić. - Niczego nie słyszę...
- Właśnie! Przestali.
Vasquez miała rację. Dudniące grzmoty i upiorne zgrzytanie o przeciwpożarowe drzwi ustało. Ciszę przerwał piskliwy trel detektora ruchu. Hicks spojrzał na konsoletę
- Wdarły się na teren kompleksu..."

Alan Dean Foster, OBCY - DECYDUJĄCE STARCIE


Nie jeden z nas z pewnością po obejrzeniu filmów z serii Predator, czy Alien, zastanawiał się, jakby to było stanąć oko w oko z tymi filmowymi potworami (co prawda Obce nie mają patrzałek, ale to była tylko przenośnia Smile, albo jeszcze lepiej, gdybyśmy mogli wcielić się w którąś z tych morderczych kreatur. Pomysł okazał się na tyle dobry, że jakiś czas temu powstała gra, w której gracze mogli spełnić owe ukrywane do tej pory marzenia. Grą tą był oczywiście Aliens versus Predator i choć sam tytuł nie wskazywał na istnienie człowieka w owej grze, to jednak istniała również możliwość wcielenia się w wyszkolonego żołnierza piechoty morskiej, czyli marine'a. Tytuł okazał się niesamowitym sukcesem, w dużej mierze wpłynął na to niepowtarzalny klimat oraz olbrzymia grywalność w Sieci. Nic więc dziwnego, że po tak dobrym przyjęciu części pierwszej musiał się w końcu pojawić sequel AvP.

Nie wiem, co sprawia, że nasza rasa ludzka nie potrafi żyć bez dreszczyku emocji. My po prostu lubimy się bać. Czym potworniejszy przeciwnik, tym lepiej i chyba właśnie to przesądziło o popularności Obcego i Predatora. Obydwie bestie są bezwzględne, pod względem fizycznym nie dorastamy im nawet do pięt, a co najgorsze/najlepsze - lubią polować i bardzo często, jako "zwierzynę łowną" wybierają właśnie człowieka. W grze mamy możliwość wcielenia się w postać, bądź to Obcego, bądź Predatora lub oczywiście w Człowieka. W trybie gry dla pojedynczego gracza, przed każdą z ras staje wiele zadań do wykonania. Wszystkie kampanie zostały podzielone na poszczególne misje o celach, których dowiadujemy się podczas wprowadzenia. Co najciekawsze niejednokrotnie początkowe założenia zmieniają się dość drastycznie w czasie rozgrywki. To zwiększa tylko nastrój niepewności i grozy towarzyszący nam podczas zabawy. Najbardziej widoczne jest to podczas zabawy w roli marine'a, jest człowiekiem, tak jak i my, łatwo więc wczuć się w jego sytuację. Oczywiście nie twierdzę, że nie zdarzą się gracze, którym łatwiej będzie się utożsamić z Predatorem lub Obcym Smile. Na pewno jest troszkę takich morderczych bestii wśród was, które tylko czekają, by dopaść biednego, nikomu nie szkodzącego człowieka i rozszarpać go na strzępy:). Twórcy z Monolith oczywiście nie zapomnieli o takich potrzebach graczy. Wszystkie kampanie, zarówno dla Obcych, Predatorów i Ludzi są bardzo ciekawe, interesujące fabularnie i niesamowicie miodne. Ach... zapomniałbym, są również straszne...

Już podczas zabawy w pierwszą część gry najbardziej lubiłem wcielać się w postać człowieka. Taka moja mała wada i słabość, tak więc i w sequelu od razu rozpocząłem kampanię przeznaczoną dla ludzkiej rasy. Już pierwszych kilka minut zabawy o mały figiel nie doprowadziło mnie do zawału serca (byłem sam i to w ciemnym pomieszczeniu), począłem również rozumieć ludzi chorujących na klaustrofobię oraz lęk przed wszystkim co się rusza i sprawia, że mój detektor ruchu poczyna nieprzyjemnie pikać. Po jakimś czasie było ze mną już troszkę lepiej, popadłem w rutynę - wiedziałem, że nie mam wyboru (o odejściu od komputera nie było nawet mowy), wszystko, co spotykałem na swej drodze mogło mnie zabić, dlatego właśnie począłem częściej zapisywać stan gry Smile. Akcja gry oraz linia fabularna zostały w taki sposób stworzone, byśmy nie mogli wszystkiego przewidzieć. Do dziś pamiętam sytuację, gdy wyszedłem na zewnątrz. Deszcz. Ciemność i ta przerażająca cisza, a tu nagle detektor ruchu ożył, począłem się nerwowo rozglądać na wszystkie strony i podświadomie czekałem na śmiercionośny cios w plecy. Okazało się jednak, że mój strach był całkowicie nie uzasadniony. Detektor ruchu działał co prawda sprawnie, zrobił mi jednak małego psikusa, gdyż nie wskazywał ruchu żywych stworzeń, jedynie ruch poruszanego wiatrem haka... Podobnie wygląda w grze sprawa z drzwiami, gdy się otwierają/zamykają nasze sprytne urządzonko poczyna piszczeć, doprowadzając nas niejednokrotnie do białej gorączki. Najgorsze jest to, że czasami po takim spotkaniu z drzwiami, w momencie, gdy już jesteśmy spokojni i pewni, że nic nam nie grozi, właśnie wtedy następuje atak. Panowie! Wielkie brawa za ten niepowtarzalny nastrój grozy.

Pod względem graficznym gra również stoi na bardzo wysokim poziomie, silniczek LithTech sprawdził się wyśmienicie, nie mam tu zamiaru dochodzić, co by było gdyby zastosowano engine Dooma 3, może i gra, by wyglądała lepiej. Niektórzy moi znajomi są wręcz zakochani w Quake'u i jeszcze nie wydanym Doomie, ja jednak jestem bardzo daleki od takiej stronniczości. Powiem więcej, bardzo nie lubię się ograniczać, a takie podejście do sprawy wśród graczy doprowadzić może jedynie tylko do jednego. Nie długo panowie z id Software zlegną na laurach, a i tak wszyscy będą mówić, że są najlepsi. Grafika, wszystkie tekstury i animacje postaci/potworów są bardzo dobre, dopracowane i myślę, że przekonywujące. Niejednokrotnie staną nam przed oczyma sceny z filmów, to naprawdę fajne uczucie, wczuwamy się wówczas w naszą postać jeszcze w większym stopniu... Co do oprawy dźwiękowej, to po prostu brak mi słów. Wszystko brzmi tak, jak brzmieć powinno. Wystrzały - ich odgłosy są takie same, jak w drugiej części Obcego (filmu), o detektorze ruchu już wspominałem, nawet samo otwieranie drzwi brzmi bardzo znajomo, a przez to jeszcze bardziej niepokojąco. Kiedy wcielamy się w postać Obcego, w pierwszej misji przyjmujemy postać "twarzołapa". Jakże charakterystyczny dźwięk nam towarzyszy, gdy biegniemy po ziemi, kiedy to usłyszycie to zrozumiecie, o czym mówię. Podobnie wygląda sprawa muzyki. Wszystkie kawałki są nam bardzo dobrze znane, a co najlepsze zmieniają się w zależności od przebiegu akcji. Po prostu cudo.

Na zakończenie wypadałoby podsumować produkt wydany przez Fox Interactive, nie jest to jednak zadanie proste. Jestem bardzo zmęczony, ciągłe koszmary nie pozwalają mi spać, już sam nie wiem w jakim świecie żyję, nie wiem, czy zza rogu nie wyskoczy na mnie kolejny Obcy. Boję się każdego, nawet najcichszego skrobnięcia lub piknięcia. Znajomi mówią, że stałem się ostatnio bardzo nerwowy i podejrzliwy. Co prawda zanim wyjdę zza zakrętu sprawdzam, czy noktowizor leży dobrze na twarzy, a karabin pulsacyjny ma pełny magazynek, ale to przecież nie znaczy jeszcze, że jestem nerwowy, prawda? Nie mówiąc już o podejrzliwości...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
HyHyHy
PostWysłany: Pon 9:53, 08 Sie 2005
iLuSioN
Administrator

 
Dołączył: 06 Sie 2005
Posty: 323
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: -=( RaDoM )=-


Tak jak napisałem przy wcześniejsyzm poście będe musiał się zapoznać także z kontynuacją tamntej gry czyli z "Aliens vs. Predator 2".


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PC: Aliens vs. Predator 2
  Forum ™® Lucy HuB ®™ Strona Główna » Gry
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © phpBB Group
Theme designed for Trushkin.net | Themes Database.
Regulamin