| DrAcKo |
| Trochę Tu już bawi |
|
| |
| Dołączył: 08 Sie 2005 |
| Posty: 100 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
|
|
|
|
 |
|
 |
|
Konkurencje w Zwariowanej Olimpiadzie przypominają bardziej rozgrywki międzyszkolne lub zawody na obozie harcerskim. I dzięki temu staną się zapewne dużo bliższe dzieciom, niż dyscypliny z prawdziwej olimpiady, jakie proponowała najmłodszym wcześniejsza gra Aidem Media, Olimpiada Letnia.
Gra oferuje bardzo zróżnicowane zabawy, często trochę niezwykłe, przy których jednak nie można mówić o nudzie. Działają tu prawa znane z gier turowych – jeszcze jedna tura i już kończę, potem jeszcze jedna itd. Podobnie w Zwariowanej Olimpiadzie od niektórych minigier trudno się oderwać i zdarza się, że męczymy jedną z nich cały wieczór i próbując pobić swój rekord przechodzimy ją kilkadziesiąt razy. Ale po kolei...
Wita nas piosenka stylizowana na rap tudzież hip-hop, którą możemy także nucić, gdyż podano jej tekst. Nie sądzę jednak, żeby ten zabieg spodobał się dzieciom, bowiem z tego co wiem, najmłodsi wolą raczej dokładne rymy i wpadającą w ucho melodię, a starsi do podobnej muzyki preferują mniej infantylne teksty. Jednak to jakaś próba urozmaicenia programu, czyli mimo wszystko krok naprzód. Menu jest bardzo przyjemne i nieskomplikowane. Znajdziemy tu opcję treningu, właściwej olimpiady i zakładkę z najlepszymi wynikami. Oczywiście większość czasu spędzimy na początku poznając zasady poszczególnych dyscyplin i ćwicząc je do woli. Warto wspomnieć, że nie wszystkie są tak grywalne jak zasugerowałam wcześniej. Jednak to już zależy, w jakiej konkurencji gracz poczuje się dobrze i z czym najlepiej daje sobie radę. Wybór jest duży, wśród 14 konkurencji znajdują się bowiem tak różne zabawy, jak bieg w workach do mety, uderzenie młotem mocy, czy wyścig na rolkach. Tu sprawa jest akurat stosunkowo prosta. Trzeba bardzo szybko wduszać wybrane przyciski na klawiaturze. Więcej wyczucia wymaga np. pojedynek na pniu. Jak się łatwo domyślić, obaj zawodnicy usiłują się wzajemnie zrzucić do wody. Możemy tu wykonywać nie tylko uderzenia, ale i bloki, ważne natomiast, aby zgrać je z ruchami przeciwnika i nie dać się zaskoczyć. Liczy się więc tutaj umiejętność koncentracji i szybka reakcja. Podobne wymagania stawia przed graczem mistrz refleksu, gdzie należy uważnie śledzić pojawiający się kolor światełka, aby błyskawicznie wcisnąć taki sam w panelu na dole. Minigierki sportowe są bardzo dobrze wyważone pod względem trudności, i po napinających nerwy zabawach, możemy przejść w dowolnym momencie do wybitnie relaksujących, jak choćby wesołe zapasy. Tu zawodnicy umieszczeni w wielkich piłkach usiłują się wypchnąć poza matę, skacząc wokół siebie. Widok to pocieszny, aczkolwiek gra również wymaga zastosowania jakiejś prostej taktyki. Podobnie przyjemna jest gra w kulki, choć niektórym może się wydać monotonne rzucanie nimi do tarczy umieszczonej na ziemi. Chodzi tu nie tylko o to, aby trafić w sam jej środek, ale także by wybić z niego kulki przeciwnika. Dla wielbicieli dyscyplin strzeleckich twórcy przygotowali lotki oraz prosty shooterek – dziwaczną strzelnicę, gdzie celujemy do pojawiających się znienacka zabawnych obiektów, a trafienie nagradzane jest punktami.
Po przećwiczeniu poszczególnych dyscyplin warto spróbować swoich sił w trybie olimpiady, gdzie ostateczny wynik naszych zmagań odnotowywany jest po ściśle określonej ilości podejść. Możemy zaprosić do gry kolegę, lub też wybrać zawodnika, którym pokieruje komputer. Najwyższe osiągnięcia zostawiane są dla potomności i możemy je znaleźć w trzecim trybie, do którego wchodzimy przez menu.
Pod względem grafiki Bolek i Lolek: Zwariowana Olimpiada nie wyróżnia się jakoś specjalnie na tle innych programów Aidem Media. Kreskówkowy styl, oparty na tym znanym z pierwowzoru telewizyjnego, dużo ładnie skomponowanych kolorów, przyjemne dla oka tła i proste, ale płynne animacje. Warto zaznaczyć, że wszystkie instrukcje do poszczególnych konkurencji sportowych, objaśniające ich zasady, są czytane przez lektora. To dodatkowy atut programu, gdyż nie musimy siedzieć razem z dzieckiem i „rozgryzać” jak coś działa i na czym polega dana zabawa albo czytać maluchowi wyświetlane teksty.
Bolek i Lolek: Zwariowana olimpiada to gra warta poświęcenia tych paru groszy, gdyż nasze dziecko z pewnością będzie zadowolone... jeśli oczywiście lubi wyzwania sportowe. Konkurencje są wciągające, zabawne, każdą da się ćwiczyć do woli, a możliwość zmierzenia się z przeciwnikiem w osobie kolegi lub kogoś z rodziny wzmaga emocje i znacznie wydłuża żywotność programu. Oprócz dobrej zabawy gra pomaga także w rozwoju koordynacji ręka-oko, refleksu, poprawia umiejętność koncentracji i uczy zdrowej, pozbawionej negatywnych emocji rywalizacji. |
|
...
